W dobie, kiedy cały świat walczy z pandemią koronawirusa trzem siostrom magdalenom przyszło świętować srebrny jubileusz. Siostry jubilatki: Beata, Nikodema i Olga wraz z Matką Wiesławą w dniach od 10-15 sierpnia udały się do Olejnicy, gdzie w pięknie położonym domku nad jeziorem spędziły czas dziękczynienia za wielkie rzeczy, jakie Bóg uczynił w ich zakonnym życiu. Wspólna modlitwa, leśne spacery, pływanie rowerem wodnym, gra w remika, wspominanie wspólnie przeżytych chwil tworzyły klimat radości
i wdzięczności. Matka Wiesława dzielnie czuwała, aby nie zabrakło nam strawy duchowej i tej dla ciała. Każdego dnia siostry jubilatki wsłuchiwały się w słowa konferencji księdza Tomasza Kosteckiego, które stawały się materiałem do przemyśleń duchowych.
13 sierpnia, dokładnie 25 lat po złożeniu Pierwszej Profesji zakonnej, siostry (we własnym tylko gronie) odnowiły śluby zakonne w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Rokitkach. Eucharystii przewodniczył ks. Tomasz Kwiecień, tamtejszy proboszcz, znany siostrom z Legnickiej Kurii Biskupiej. W homilii skierowanej do jubilatek podkreślił, że każda z sióstr jest znakiem dla świata i dobrze się dzieje, kiedy ten znak jest czytelny, bo tylko wtedy ma szansę dotrzeć do człowieka zagubionego. Trzeba nam wciąż ćwiczyć pamięć umysłu i serca, aby nie zapominać wielkich dzieł Boga! Zapomnienie o nich rodzi chęć wzięcia władzy w swoje ręce, a to naraża nas na niebezpieczeństwo utraty Bożego błogosławieństwa. Nawiązując do Słowa Ewangelii danego przez Kościół na ten dzień, zwrócił uwagę, że trzeba nam przyjąć z pełną świadomością i pokorą prawdę o przebaczeniu i przebaczać zawsze i wszystkim! Każda z jubilatek jest wdzięczna Bogu, Rodzicom i Rodzeństwu, Siostrom – szczególnie tym, które miały udział w formacji jubilatek, Kapłanom i całej rzeszy ludzi świeckich, którzy przyczynili się do kształtu naszego zakonnego życia. Dziękują też Matce Wiesławie za ten piękny czas przeżyty
w Olejnicy!
Jubileusz… to już 25 lat