W dniach od 9 do 11 października br. w katedrze legnickiej odbyły się niecodzienne rekolekcje skierowane do studentów. Ich uczestnikami byli jednak nie tylko młodzi ludzie, ale wszyscy, którzy czują się uczniami Jezusa niezależnie od wieku. Uczestniczką była również siostra magdalenka od pokuty ze wspólnoty legnickiej. Katedra „pękała w szwach”. Co ich wszystkich przyciągnęło i sprawiło, że zdecydowali się spędzić trzy długie, jesienne wieczory w kościele? Owym „magnesem” była prawda i moc zawarta w Słowie Bożym głoszonym przez dominikanina o. Adama Szustaka, który je poprowadził. Każdy dzień rekolekcyjny rozpoczynała Eucharystia z homilią głoszoną przez ojca rekolekcjonistę. Po liturgii odbywały się konferencje.
W środę i w czwartek wygłosił je o. Adam. W oparciu o dwa teksty biblijne: uzdrowienie przy sadzawce Siloe chorego od 38 lat z Ewangelii wg św. Jana
( w środę) i tekst o przemienieniu na górze Tabor z Ewangelii wg św. Łukasza (w czwartek) poruszył słuchających do refleksji nad pragnieniami ukrytymi głęboko w nas oraz potrzebą trwania i przeżywania relacji z Bogiem w sposób autentyczny, prawdziwy, „twarzą w Twarz”. W piątek po liturgii uczestnicy wysłuchali świadectwa Agnieszki Musiał, artystki pochodzącej z Bolesławca. Potem do zgromadzonych przemawiał sam Bóg ukryty w Najświętszym Sakramencie, a zebrani kapłani ruszyli między wiernych, by modlić się za nich, a także by z nimi nadal wielbić Boga.
O. Szustak w katedrze legnickiej