Spotkanie Kobiet w Jeleniej Górze

Spotkanie Kobiet w Jeleniej Górze

„Święta Jadwiga Śląska kobieta pojednania” – to temat, który zgromadził grono kobiet w klasztorze jeleniogórskim sióstr magdalenek od pokuty w sobotę 19 października br. Spotkanie rozpoczęła Eucharystia celebrowana przez Księdza Jakuba Bochyńskiego. Po wspólnej modlitwie Ksiądz Jakub ukazał postać Świętej Jadwigi Śląskiej, której kult bardzo szybko rozprzestrzenił się na ziemiach polskich, tak, że zaczęto ją uważać za współpatronkę Królestwa Polskiego, obok św. Wojciecha i św. Stanisława. Po przedstawieniu krótkiej biografii Świętej Jadwigi, Ks. Jakub podzielił się kilkoma ciekawostkami z jej życia.

Chociaż święta Jadwiga, żona Henryka I Brodatego była przedstawicielką śląskiej monarchii, prowadziła skromne życie. Nie jadała mięsa, piła wyłącznie wodę. Stroje książęce nosiła tylko podczas oficjalnych uroczystości. Chodziła boso i spała na twardym posłaniu. Ostatnich 28 lat pożycia małżeńskiego małżonkowie przeżyli związani uroczystym ślubem czystości. Wspólnie z mężem założyła w 1202 r. w Trzebnicy koło Wrocławia klasztor cysterek, który był pierwszym konwentem żeńskim na terenie Śląska.  Także jej zawdzięczamy istnienie w Polsce naszych sióstr magdalenek po dzień dzisiejszy. Zatroskana o morale polskich kobiet i dziewcząt, w 1217 roku sprowadziła z Marsylii do Nowogrodźca nad Kwisą białe damy, jak nazywano potocznie pierwsze siostry magdalenki. Przez 40 lat życia spożywała pokarm tylko dwa razy dziennie, bez mięsa i nabiału. W 1238 roku na ręce swojej córki Gertrudy – ksieni w Trzebnicy – złożyła śluby zakonne i stała się jej posłuszna. Zasłynęła z pobożności i czynów miłosierdzia. Jako księżna, małżonka Henryka I Brodatego była osobą niezwykle wpływową w ówczesnym świecie, uważana za patronkę pojednania między narodami Polski i Niemiec. Posiadała również wiele cnót, które potwierdzają jej świętość i wyjątkowość. By być bliżej biednych, którym pomagała, postanowiła chodzić boso. Chcąc być posłuszna spowiednikowi, który nakazał jej noszenie butów, nosiła je przypięte do swego paska. Wyczulona na cierpienia chorych i biednych zorganizowała szpitalik dworski, gdzie codziennie znajdowało utrzymanie 13 chorych i kalek (liczba ta miała symbolizować Pana Jezusa w otoczeniu 12 Apostołów). Następnie czas agapy upłynął na słodkim poczęstunku i rozmowach wokół osoby Świętej i jej aktualnym wzorze dla matek i żon.