Dnia 22 września odszedł po zasłużoną nagrodę do Pana ks. prof. Leon Czaja- długoletni Kanclerz Kurii Wrocławskiej. Uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył ks. Arcybiskup Józef Kupny, miały miejsce 30 września w Katedrze Wrocławskiej a potem odprowadzenie zwłok odbyło się na cmentarzu katedralnym na ul. Bujwida. W uroczystościach pogrzebowych brało udział kilkuset kapłanów, wiele sióstr zakonnych a wśród nich siostry magdalenki od pokuty z Matką Wiesławą na czele. Wspomnienie o zmarłym przybliżył uczestnikom uroczystości ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny archidiecezji wrocławskiej. Kaznodzieja zaznaczył, że zmarły kapłan bardzo miłował liturgię. Ks. Łuźniak podkreślił, że śp. ks. Leon Czaja służył u boku czterech metropolitów wrocławskich przyjmując to za zaszczyt, ale również za bardzo poważne zadanie będąc lojalnym i szczerym współpracownikiem. Był konsekwentnym i bardzo uczciwym na każdym odcinku jaki wyznaczali poszczególni arcybiskupi księdzu Leonowi. Czynił to także jako w pełni zaangażowany, dzielący się swoją mądrości ludzką, kapłańską członek Kapituły Metropolitalnej Wrocławskiej. Pokochana liturgia kształtowała jego życie. Owocem wpływu liturgii na postawę księdza infułata była z jednej strony wielka troska o właściwy porządek sprawowanej przez siebie liturgii, ale był też zatroskany o liturgię jako moderator prac Komisji Liturgicznej. W konsekwencji miał wpływ na to w jaki sposób liturgia jest sprawowana w naszych parafiach. Z drugiej strony budował w sobie wrażliwość na wymiar wertykalny Kościoła – szacunek do pasterzy diecezji, do księży, do sióstr zakonnych – mówił ks. Adam Łuźniak. To, że śp. ksiądz Czaja był wyjątkowym kapłanem i wyjątkowym człowiekiem zauważał każdy, kto choćby chwilę z Nim mógł porozmawiać. Wiele sióstr magdalenek miało szczęście uczestniczyć w Jego wykładach z liturgiki w ramach Studium Katechetycznego, czy też w ramach studiów teologicznych na PWT we Wrocławiu. Oprócz tego siostry magdalenki posługujące w Katedrze wrocławskiej na co dzień spotykały się z nietuzinkowym kapłanem, gdyż już przed 6.00 rano, czyli przed otwarciem kościoła, śp. ksiądz profesor Leon Czaja oczekiwał pod drzwiami, by jako pierwszy sprawować w katedralnej kaplicy św. Elżbiety poranną Eucharystię. Pod koniec życia przebywał Domu Księży Emerytów pod troskliwą opieką także sióstr magdalenek. Siostry magdalenki wpisały jeszcze za życia ks. infułata do |Księgi Dobrodziejów Zgromadzenia, gdyż oprócz duchowych darów w postaci odprawianych w intencji sióstr Mszy św., wiele sióstr mogło dzięki hojności śp. ks. Leona zobaczyć różne sanktuaria w Europie, czy też dotknąć miejsc przebywania Chrystusa na ziemi. Dziękując za dar pięknego życia ofiarnego kapłana, siostry nadal będą pamiętać o Nim w modlitwie. R.I.P.
Odszedł Dobrodziej Zgromadzenia