W wypadku zasobu dokumentów jest jednak inaczej. Archiwiści klasztorni (może archiwistki) zasób dokumentów uporządkowali. Każdy dokument włożony został do osobnej koperty, na której wpisano datę i regest dokumentu (w języku niemieckim), a co najważniejsze nr kolejny, będący sygnaturą dokumentu. Na tej podstawie wiemy, że dokumentów pierwotnie było 167, obecnie zachowało się 164, czyli brak jedynie trzech jednostek. Nie wiemy jednak, czego dotyczą brakujące dyplomy, kto i kiedy je wystawił.
Wśród tych dokumentów nie było już dokumentu fundacyjnego klasztoru z 8 I 1320 r. Najstarszy zachowany dokument, oznaczony liczba porządkową 1 określono jako pochodzący z 24 VIII 1311 r., co jest oczywistym błędem.[1] Chodzi w tym wypadku o zatwierdzenie fundacji klasztoru, dokonanej przez biskupa miśnieńskiego Witigo, która mogła mieć miejsce najwcześniej 25 VIII 1320 r.[2]
Do chwili obecnej zachowały się 164 dokumenty, pochodzące z lat 1320 ? 1810. Są to dokumenty spisane na pergaminie i na papierze[3], poza kilkoma wyjątkami są to dokumenty niemieckie, wiele z tych dokumentów zachowało się w postaci kopii, bądź różnego rodzaju odpisów. Dodajmy, że najstarszy oryginał pochodzi z 1473 r., wcześniejsze dokumenty dotrwały do naszych czasów w postaci kopii z XVII bądź XVIII w. Znaczna większość dokumentów posiada zachowane pieczęcie ? woskowe, zawieszone na jednobarwnych lub kolorowych sznurach, opłatkowe, wykonane z papieru, mocowane na dokumentach papierowych, na specjalnym podkładzie. Na dokumentach z XVIII i z XIX w. umieszczano także pieczęcie tuszowe. Upływ czasu sprawił, że wiele z nich, w tym i bardzo cenne, nie zachowały się, lub przetrwały w stanie bardzo uszkodzonym, nie pozwalającym na analizę wizerunku i treści napieczętnej.
W odpisach zachowały się dokumenty śląskich Piastów ? w tym i fundatora klasztoru, księcia Henryka I jaworskiego. Od XV w. powszechnie występują dokumenty władz miasta Lubania ? burmistrza, radnych, wójtów i ławników (od 1473 r.), którzy bądź sami byli darczyńcami licznych dóbr dla klasztoru, bądź zatwierdzali nadania i testamenty mieszczan lubańskich i innych osób dla magdalenek. Na jednym z najstarszych, z 1486 r., znajduje się dobrze zachowana, najstarsza w tym zespole pieczęć miasta, na której widoczne są obwarowania miejskie ? brama i po bokach dwie wieże[4].Są to wyłącznie dokumenty niemieckie, pieczęcie umieszczano na nich na paskach pergaminowych. Oprócz tych władz archiwum klasztorne przechowało także dokumenty władz miejskich w Budziszyna (1542 r.), Lipska (1659 r.), Nowogrodźca nad Kwisą (1529 r.) i Zgorzelca (1542 r.).
Począwszy od 1490 r. zachowały się dokumenty kolejnych biskupów miśnieńskich, na których to włościach klasztor wówczas się znajdował. Najstarszy z nich to dokument biskupa Jana VI von Saalhausen z 29 czerwca 1490 r., zatwierdzający klasztorowi posiadanie czynszów z wymienionych w dokumencie wsi. Przy wielu z tych dokumentów zachowały się w doskonałym stanie pieczęcie biskupów, odciśnięte w wosku, zawieszone na paskach pergaminowych. Pieczęcie te, dla ochrony przed zniszczeniem umieszczano w specjalnych drewnianych kapslach, które zachowały się do dziś. W tej grupie wymieńmy także kilka zachowanych dokumentów biskupów wrocławskich ? np. Jana Rotha z 1496 r. (sygn. 28), także biskupów ? sufraganów wrocławskich ? np. Jana, biskupa tytularnego Cycyku z 1501 r. (sygn. 35). W zbiorze nie posiadamy dokumentów papieskich dla klasztoru. W imieniu Stolicy Apostolskiej nadania dla magdalenek wystawiali jedynie nuncjusze i legaci papiescy[5], kardynałowie Kurii rzymskiej[6] lub różnego rodzaju notariusze.
W tym miejscu wymienić należy także dokumenty królewskie wydawane dla klasztoru. Najstarszym w tej grupie jest dokument Władysława Jagiellończyka, króla Węgier
i Czech z 15 IV 1511 r., zatwierdzający przywileje klasztoru. Wzorem tym poszli jego kolejni następcy, którzy zatwierdzali dobra klasztorne. Dla władz klasztoru były to bardzo ważne dyplomy, gdyż na mocy takiego dokumentu król, potem zaś kolejni cesarze z domu Habsburgów, zobowiązywali się do nienaruszania dóbr klasztoru. Były to zwykle obszerne dokumenty pergaminowe, opatrzone wielkimi pieczęciami królewskimi, zawieszanymi na kolorowych jedwabnych sznurach. Dokumenty takie posiadają w wielu wypadkach podpisy monarsze. Na żadnym z nich nie zachowały się pieczęcie królewskie (poza kilkoma fragmentami).
Od poł. XVII w., gdy Łużyce przeszły pod kuratelę książąt saskich[7], archiwum gromadziło dokumenty kolejnych władców z dynastii Wettinów. Wśród nich są także dokumenty naszych królów Augusta II Mocnego (1697 ? 1733) i Augusta III (1733 ? 1763). Te dokumenty zachowane są w bardzo dobrym stanie. Oprócz podpisów posiadają zachowane pieczęcie królewskie, zachowane w drewnianych kapslach ochronnych (sygn. 129, 130, 142, 147, 149, 150, 151). W archiwum klasztornym zachował się także jeden dokument króla Prus Fryderyka Wilhelma III z 9 IX 1799 r., który zatwierdził wybór przeoryszy Marii Magdaleny Wiedermann (sygn. 160).
Archiwum przechowało także szereg dokumentów przeorysz lubańskich i władz klasztornych. Zachowały się przy tych dokumentach pieczęcie ksień i klasztoru. Oto wykaz tych dokumentów:
Agnieszka Schätz[8] | 1489 | Pieczęć klasztoru |
j. w. | 1504 | ? pieczęci ksieni |
Krystyna Siebenweck | 1526 | – |
Barbara Schmid | 1559 | Pieczęć ksieni |
Nie jest wymieniona ksieni[9] | 1573 i 1576 | Pieczęcie klasztoru |
Urszula Nas | 1585 | Pieczęć sygnetowa |
Dorota Scheidenreich | 1601 | – |
Krystyna Meuer | 1619 | Pieczęć opłatkowa |
Helena Kathmann | 1637 | j. w. |
Anna Kanitz | 1651 | j. w. |
Urszula P. Assmann | 1677, 1694 | Pieczęcie sygnetowe i podpisy |
Anna H. Weickart | 1733 | – |
j. w. | 1736 | Pieczęć sygnetowa i podpis |
Maria E. Faulhaber | 1738 | Pieczęc i podpis |
j. w. | 1742 | Pieczęć woskowa |
Maria Joanna Wöls | 1771 | Pieczęć sygnetowa i podpis |
Klasztor utrzymywał kontakty z wieloma innymi klasztorami i władzami zakonnymi, stąd obecność w archiwum klasztornym dokumentów przeora dominikanów Alberta de Gerimple z 1494 r., Tomasza Ripoll z 1732 r., Tomasz z Żar, przeora klasztoru celestynów w Oybin z 1514 i 1518 r., Seweryna Vrbčanskiego, przeora franciszkanów czeskich z 1735 r.
i Wigiliusza Dudy przeora franciszkanów polskich w Raciborzu z 1786 r.
Kilka dokumentów możemy uznać za ?polonika?, dowodzących kontaktów magdalenek z Królestwem Polskim. O niektórych wspomniałem (np. dokumenty królów saskich), ale można jeszcze wspomnieć o dokumencie wystawionym 22 III 1504 r. w kościele Św. Mikołaja, położonym poza granicami ówczesnego Krakowa. Wystawcą był Jan Amianus, kanonik krakowski, bp tytularny Laodycei (w Azji Mniejszej) i bp sufragan krakowski,
a także, co ciekawe, rektor krakowskiej Alma Mater. Dokument dotyczy mianowania kaznodzieją w klasztorze lubańskim Mikołaja Warzyńca Lapiso z Bolesławca (sygn. 41).
Wreszcie wśród dokumentów zachowały się nadania lenne dotyczące wsi Nawojów Śląski (Haugsdorf). Począwszy od nadania Ferdynanda I, króla Czech i Węgier, występują nadania tej wsi jako lenna dla kolejnych osób. Dokumenty te należą do najlepiej zachowanych, wszystkie są spisane na pergaminie, w języku niemieckim, i zaopatrzone w zachowane pieczęcie królew i książąt z dynastii Wettinów, oraz w pieczęcie królów i cesarzy z dynastii Habsburgów. Król Ferdynand I nadał w 1549 r. połowę tej wsi braciom Mikołajowi i Fryderykowi von Tschirnhaus z Kisslingswalde. Nadania te były potwierdzane przez kolejnych starostów zgorzeleckich[10] – starosta Otto von Nostitz nadał tę wieś w lenno Annie Sabinie von Hack w 1670 r. W posiadaniu tej rodziny wieś była wspomniana w kolejnych dokumentach książąt saskich ? Jana Jerzego III z 1681 r., Jana Jerzego IV w 1692 r., królów Augusta II z 1724 r. i Augusta III z 1745 r., 1748 r., 1753 r. i 1754 r. Po wymarciu rodziny, czyli po śmierci Ottona Gottloba von Hock, król August III przekazał tę wieś w lenno klasztorowi magdalenek 11 X 1756 r. Nadanie to potwierdzał dwukrotnie: w 1769 r. i w 1802 r., książę saski Fryderyk August IV, syn Augusta III.