9 listopada w godzinach wieczornych, po diecezjalnym dniu skupienia w Osłej, odbyło się pierwsze spotkanie w ramach Duszpasterstwa Kobiet DL. Choć siostry magdalenki wspólnoty legnickiej stawiły się w komplecie a nieliczne grono kobiet dopisało tym razem, wszystko odbyło się według ustalonego wcześniej planu. Po zawiązaniu wspólnoty przy kawie, herbacie i ciastku, w kaplicy domu rekolekcyjnego WSD miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu, w której uczestniczki mogły uwielbiać, dziękować i prosić w różnych sprawach Boga obecnego w białej hostii. Następnie duszpasterz diecezjalny- ks. Mariusz Habiniak odprawił Mszę św., prosząc za kobiety diecezji. Tegoroczny cykl obejmuje tematykę związaną z kobietami Starego Testamentu, z których wg chronologii, pierwszą jest Ewa, czyli matka żyjących. Tytuł pierwszego dnia formacyjnego brzmiał: „ Ewa- niewiasta dająca życie”. Z kart Księgi Rodzaju kobiety wraz z prowadzącą spotkanie s. Wiesławą, odkrywały na nowo swą tożsamość wg zamysłu Stwórcy. Siostra już na wstępie zaznaczyła, że pierwsze rozdziały tej księgi nie mogą być odczytywane dosłownie. Poemat o stworzeniu przekazuje jednak w sposób symboliczny prawdę o Bobu, człowieku i świecie. Powtórka prawd wynikających z biblijnego opisu stworzenia dała kobietom wzmocnienie w poczuciu własnej godności, wielkości i szczególnego powołania, jakim Bóg obdarza niewiasty każdej ery. Istotną prawdą jest, iż wg zamysłu Boga na człowieka składa się i mężczyzna i kobieta, czyli człowieczeństwo osiągają wspólnie. Inną prawdą jest, że człowiek stworzony jest do relacji i tu z natury Ewa- kobieta, ma w tej materii większą łatwość i to od niej Adam- mężczyzna uczy się nawiązywać i pielęgnować relacje. Ewa, stworzona z żebra jest w godności, znaczeniu, wartości równa Adamowi, stąd też wypływa prawda, że jest dla niego „stosowną” pomocą, czyli pozwalającą realizować w pełni zamysł Stwórcy, by człowiek był skierowany na innych a nie na siebie. Scena pokusy w raju pokazała prawdę o tym, że nie ma dialogu ze złem, bo człowiek wobec inteligencji szatana zawsze polegnie. Inną prawdą jest ta o rozdarciu między tymi, którzy budują razem swoje człowieczeństwo. Inną prawdą z niej wynikającą jest fakt, że w obliczu pokusy kobieta zostaje sama a Adam stoi obok- bierny i potem jeszcze ją obarcza winą. Do refleksji po spotkaniu pobudzały jeszcze dodatkowe pytania przygotowane przez prowadzącą, które na później stanowić miały dla każdej swoisty rachunek sumienia, wynikający z biblijnych prawd. W zaciszu domowym kobiety mogły jeszcze wrócić do omawianych treści.