W sobotę 11 czerwca br. grupa pielgrzymów z parafii pw. Św. Piotra Pawła z Nowogrodźca, a wśród nich s. Renata ze wspólnoty sióstr magdalenek od pokuty z Nowogrodźca, udała się do wrocławskiej katedry z okazji beatyfikacji sióstr elżbietanek, s. M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek, męczennic z czasu II wojny światowej. Wśród nich znajdowała się Sługa Boża s. Maria Rosaria, która przebywała na placówce w Nowogrodźcu podczas wejścia do miasta wojsk radzieckich. To z rąk jednego z czerwonoarmistów zginęła śmiercią męczeńską. Jej doczesne szczątki spoczywają na cmentarzu w Nowogrodźcu. Również w budynku obecnego Domu generalnego sióstr magdalenek w Lubaniu zginęła jedna z męczennic- s. M. Sabina Thienel, której pamięć uczciły siostry magdalenki i mieszkańcy Lubania w przeddzień beatyfikacji w nabożeństwie dziękczynnym w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubaniu, natomiast reprezentantką sióstr magdalenek z Lubania na beatyfikacji we Wrocławiu była s. Gabriela. Przez lata o chrześcijańskim oporze sióstr męczennic nie wolno było mówić. Dziś ich historia wychodzi na światło dzienne, aby pokazać współczesnemu światu, że prawda prędzej czy później zwycięży. Dziesięć Sióstr Elżbietanek wybranych przez Boga do godności beatyfikowanych reprezentują wszystkie siostry umęczone w 1945 r. na terenie Śląska. Przychodzą na myśl słowa Chrystusa z Ewangelii: „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głoszone będzie na dachach”. (Łk 12, 3)
Beatyfikacja męczennic