W sobotę 1 marca w Domu generalnym sióstr magdalenek od pokuty w Lubaniu odbyło się niecodzienne spotkanie. Wspólnotę sióstr odwiedziła pani Monika Maria Piechotta-Drohmann z mężem Andreasem Drohmann z Oftersheim w Niemczech. Skąd ta niecodzienna wizyta? Pani Monika jest krewną Śp. s. M. Gabrieli Krystyny Waleskiej, magdalenki od pokuty. Kontakt z siostrami nawiązała przez s. M. Reginę Przeradę, która w poszukiwaniu informacji do opracowywanych przez siebie nekrologów zmarłych magdalenek od pokuty dotarła do Czarnowąsów w pobliżu Opola. Za pośrednictwem proboszcza miejscowej parafii z s. M. Reginą skontaktowała się rodzina Śp. s. M. Gabrieli z Polski, a następnie z Niemiec. I tak nadszedł dzień spotkania w lubańskim klasztorze. Pani Monika z godnością przechowywała pamiątki po swojej pracioci i jej rodzinie, które przekazała Zgromadzeniu Sióstr magdalenek od pokuty. Śp. s. M. Gabriela Waleska, urodziła się w 1884 roku, pochodziła z Krzanowic, powiat opolski. Pomimo sprzeciwu rodziców wytrwale prosiła o zgodę na wstąpienie do Zakonu. Mama widząc jej determinację zgodziła się mówiąc: „Jeśli uczyni cię to naprawdę szczęśliwą w służbie Chrystusowi, to idź.” W 1911 roku s. M. Gabriela złożyła pierwszą profesję. Nie opuściła Lubania pomimo zagrożenia ze strony frontu Rosyjskiej Armii Wyzwoleńczej. Idąc za wewnętrznym natchnieniem i powołując się na ślub stałości miejsca, zawróciła z drogi ucieczki do Niemiec Zachodnich. Dzięki jej decyzji, podobnie jak Matki Pauli Andrzejewskiej zachowała się ciągłość Zakonu w Polsce. W Zakonie była mistrzynią nowicjatu. Odznaczała się gorliwością i cierpliwością w wypełnianiu powołania zakonnego. Zmarła w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w 80 roku życia, w 53 roku profesji zakonnej w Lubaniu. Została pochowana na lubańskim cmentarzu (obecnie stary cmentarz).
