W sobotę 25 stycznia br. jeleniogórski klasztor Sióstr Magdalenek od Pokuty gościł grono kobiet na kolejnym spotkaniu formacyjnym pt. „Eliasz u wdowy z Sarepty Sydońskiej.” Spotkanie rozpoczęło się adoracją Najświętszego Sakramentu, której przewodniczyła s. Bronisława. W chwile milczenia przed Panem wplecione zostało rozważanie o tajemnicy Bożego Narodzenia Syna Bożego Jezusa oraz dziesiątka Różańca św. Ksiądz Michał Kamiński, wikariusz parafii św. Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze sprawował Eucharystię i wygłosił homilię.
W homilii ks. Michał nawiązał do drogi nawrócenia św. Pawła. Tajemnicze nawrócenie Pawła przypomina nam, że Chrystus szuka nas i pragnie, abyśmy zrezygnowali z własnych zabezpieczeń i pozwolili się całkowicie poprowadzić Bogu. Patrząc na historię św. Pawła, warto dzisiaj zadać sobie pytanie, czy w moim życiu miałam takie wydarzenie, gdy osobiście, tak konkretnie jak u Szawła na drodze do Damaszku, spotkałam Chrystusa? Takie spotkanie jest początkiem autentycznej i żywej wiary. Ksiądz pozostawił słuchaczki z pytaniem, czy czerpiąc z historii Pawła pozwalam sobie na to, aby w konkretnej sytuacji, wydarzeniu zaufać jedynie Jezusowi.
W konferencji o Proroku Eliaszu i wdowie z Sarepty Sydońskiej Ksiądz przedstawił szerszy kontekst biblijny tego wydarzenia. Jest to wzruszająca historia ludzi, którzy potrafią w pełni zaufać Bogu, który się objawia człowiekowi. Prorok Eliasz, którego Pan Bóg przeprowadza przez różne doświadczenia, wzrasta nieustannie w swojej wierze. A wdowa z Sarepty Sydońskiej i jej syn tak bardzo przypominają „ubogich Jahwe”, którzy jedyną nadzieję pokładają w Panu Bogu. Obietnica Boża, że „dzban mąki nie wyczerpie się i baryłka oliwy nie opróżni”, to nie puste obietnice Eliasza. Zaufanie Bogu pozwala doświadczyć cudów. Zaufanie Bogu staje się także siłą rozwoju prawdziwego człowieczeństwa. Ksiądz Michał zwrócił uwagę uczestniczek na to, że kobieta zaufała Bogu, a On dotrzymywał obietnicy złożonej przez proroka. Zatroszczył się o nich wszystkich, jednak potrzebne było posłuszeństwo i wiara wdowy.
W naszym życiu zdarzają się podobne sytuacje. Warto więc najpierw dostrzec potrzeby innych i zaspokoić je, a dopiero potem pomyśleć o własnych. Na tym polega prawdziwa miłość, do której ciebie i mnie wzywa Bóg – kończył Ksiądz Michał. Wzywa, ale i wyposaża w swoją miłość, obdarza nią wcześniej, byś była zdolna dawać ją innym. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, aby zobaczyć i doświadczyć Bożej miłości – oraz tych, którym możesz ją okazać.
